![Abyśmy o ojczyźnie naszej radzili](https://bliskiestrony.eu/45625-large_default/abysmy-o-ojczyznie-naszej-radzili.jpg)
![Abyśmy o ojczyźnie naszej radzili](https://bliskiestrony.eu/45625-large_default/abysmy-o-ojczyznie-naszej-radzili.jpg)
Publicystyka doby stanisławowskiej w swych niepospolitych wymiarach ilościowych i rozległości tematycznej stanowiła zjawisko, którego mechanizm odznaczał się szczególną cechą: była to swoista siła napędowa różnorakich procesów życia społecznego, politycznego i kulturalnego
Publicystyka doby stanisławowskiej w swych niepospolitych wymiarach ilościowych i rozległości tematycznej stanowiła zjawisko, którego mechanizm odznaczał się szczególną cechą: była to swoista siła napędowa różnorakich procesów życia społecznego, politycznego i kulturalnego, jednocześnie zaś sprawiany przez nią ruch kształtował ją samą: zwiększał jej rozmiary, wpływał na wzbogacenie tematyki, a poszerzając kręgi czytelnicze, wywoływał spośród nich nowych autorów. Taka refleksja narzuca się nieodparcie spoglądającemu z perspektywy dwóch stuleci na to trudne do ogarnięcia piśmiennictwo rozproszone w drukach, druczkach, czasopismach i kopiach rękopiśmiennych.
Jak rozległa była tematyka publicystyki ostatniego trzydziestolecia niepodległej Polski? Na pytanie to odpowiedź jest krótka - obejmowała wszystkie dziedziny życia nurtujące społeczeństwo Europy XVIII wieku.
Uwagi:
Niewielkie przetarcia obwoluty.