Zbyt wiele zim minęło, żeby była wiosna

Proza bez filtra.

Samolubny i zgryźliwy, szowinista starej daty i samozwańczy mentor. Dziadek Szczepan. Dnie spędza na starej kanapie z ukraińskiego burdelu, a nocami terroryzuje sąsiadów rykiem saksofonu. Tymczasem jego wnuk, bohater tej historii, dopiero wchodzi w świat dorosłych ludzi...

JW
1 Przedmiot
19,00 zł
Brak podatku 1-2 dni

Proza bez filtra.

Samolubny i zgryźliwy, szowinista starej daty i samozwańczy mentor. Dziadek Szczepan. Dnie spędza na starej kanapie z ukraińskiego burdelu, a nocami terroryzuje sąsiadów rykiem saksofonu. Tymczasem jego wnuk, bohater tej historii, dopiero wchodzi w świat dorosłych ludzi. Wkrótce się przekona, że spadki mogą być niezwykle kosztowne dla spadkobierców.

Filip Zawada, autor "Rozdeptałem czarnego kota przez przypadek", niebanalnie, przejmująco dosadnie i bezczelnie szczerze pokazuje, jak niebezpiecznie jest zgrywać bohatera, w szczególności przed samym sobą. Opowiadając o miłości i przemocy, mistrzowsko balansuje na granicy tragedii i komedii. Udowadnia, że jego głos jest absolutnie niepodrabialny i wyjątkowy w polskiej literaturze.

[z okładki]

Uwagi: jak nowa.

Filip Zawada
JW
1 Przedmiot

Dane

autor
Filip Zawada
okładka
miękka
ISBN
9788324061617
wydawnictwo
Znak
rok wydania
2021
liczba stron
320
numer wydania
1
szerokość produktu
13,5
wysokość produktu
21
grubość produktu
2,6
waga
0,35
język
polski
stan
bardzo dobry
zbiór
BS/JW