

Listy do Miriam. Pożegnanie matki z córką
Listy do Miriam. Pożegnanie matki z córką
Życie napisało wiele takich historii jak ta, jednakże niewielu ludzi decyduje się głośno o nich mówić. Listy do Miriam - listy matki do śmiertelnie chorej córki - mogą poruszyć nawet najtwardsze serca. Trzeba tylko mieć odwagę je przeczytać. Kto przyjmie zaproszenie do lektury tej intymnej rozmowy dwóch bliskich sobie osób, doświadczy nie tylko ich cierpienia i smutku, ale i odkryje, co to znaczy "wybierać życie", co to znaczy godzić się z losem i niewzruszenie pokładać ufność w Bogu.
To już mój ostatni list do Ciebie. Dopiero teraz tak naprawdę mogę się z Tobą pożegnać. Dopiero teraz mogę powiedzieć, jak wdzięczna Ci jestem za te osiemnaście lat szczęścia i radości. Przyszłaś na świat jako ofiara losu: wcześniak ważący tyle co piórko. Jednak odeszłaś od nas jak zwycięzca: promieniejąca, spełniona, doskonała. (...)
[z okładki]
Uwagi: górne narożniki przełamane.