Przezrocza
Tomik ten zawiera reminiscencje literackie z wielokrotnych pobytów we Włoszech, dokąd os 1970 roku jesienią pisarka wyjeżdżała wraz z mężem i przebywała aż do wiosny, chroniąc się przed chłodami polskiej zimy. "Przezrocza" należą, wraz z wcześniejszymi "Fantomami" i "Naturą", do nurtu jej esejów autobiograficznych, uważanych przez część krytyków za jej szczytowe osiągnięcie. Kuncewiczowa (...) zaklasyfikowała "Przezrocza", nazywając je "podróżą przez miejsca i czasy"
[ze wstępu Danuty Sękalskiej]
Tomik ten zawiera reminiscencje literackie z wielokrotnych pobytów we Włoszech, dokąd os 1970 roku jesienią pisarka wyjeżdżała wraz z mężem i przebywała aż do wiosny, chroniąc się przed chłodami polskiej zimy. "Przezrocza" należą, wraz z wcześniejszymi "Fantomami" i "Naturą", do nurtu jej esejów autobiograficznych, uważanych przez część krytyków za jej szczytowe osiągnięcie. Kuncewiczowa (...) zaklasyfikowała "Przezrocza", nazywając je "podróżą przez miejsca i czasy"
[ze wstępu Danuty Sękalskiej]
Eseje ze zbioru "Przezrocza", który ukazał się pierwotnie w 1985 roku, były pocięte przez cenzurę. Obecne wydanie po raz pierwszy jest wolne od skreśleń, zawierając pełny oryginalny tekst.
EB2
1 Przedmiot
Dane
- autor
- Maria Kuncewiczowa
- okładka
- miękka z obwolutą
- ISBN
- 8321106358
- wydawnictwo
- Instytut Wydawniczy Pax
- rok wydania
- 1985
- liczba stron
- 138
- numer wydania
- 1
- szerokość produktu
- 12,5
- wysokość produktu
- 19,5
- grubość produktu
- 1,0
- waga
- 0,15
- język
- polski
- stan
- bardzo dobry -
- zbiór
- BS/EB2
oglądane produkty
Tomik ten zawiera reminiscencje literackie z wielokrotnych pobytów we Włoszech, dokąd os 1970 roku jesienią pisarka wyjeżdżała wraz z mężem i przebywała aż do wiosny, chroniąc się przed chłodami polskiej zimy. "Przezrocza" należą, wraz z wcześniejszymi "Fantomami" i "Naturą", do nurtu jej esejów autobiograficznych, uważanych przez część krytyków za jej szczytowe osiągnięcie. Kuncewiczowa (...) zaklasyfikowała "Przezrocza", nazywając je "podróżą przez miejsca i czasy"
[ze wstępu Danuty Sękalskiej]